Paulina Łapińska :
Cześć! Jestem z Gdańska, mam 23 lata. Jestem na ostatnim roku studiów na AWFiS na specjalizacji żywienie i suplementacja. Ponadto dokształcam się w szkole policealnej na kierunku specjalista ds. dietetyki. Odnośnie pseudonimu wołają na mnie ŁAPA, do dziś nie wiem dlaczego.
Przygoda z piłką zaczęła się jak byłam kilkuletnią dziewczynką, a starsi kuzyni nie widzieli innego sposobu na nudę, jak gra w piłkę. W wieku 15 lat zapisałam się do żeńskiej sekcji Lechii Gdańsk. Niestety po dwóch latach drużynę rozwiązano. Swoich sił próbowałam w Checzy Gdynia, jednak był to krótki epizod. Wróciłam na podwórko do kolegów, z którymi grałam. Po 6 latach gry podwórkowej pojawiła się opcja trenowania w zespole seniorek Akademii Piłkarskiej LG. Tak tu trafiłam. Drużynę reaktywowano. Nie ukrywam, że było to jedno z moich marzeń, które się spełniło. Obecnie gram na lewym skrzydle. Zdecydowanie wolę strzelać lewą nogą, co z pewnością potwierdzi każda z zawodniczek, wraz z trenerami. Kibicuję Lechii Gdańsk oraz FC Barcelonie a moim ulubionym piłkarzem jest Leo Messi. Potrawa, którą bardzo lubię to pizza, mam także słabość do płatków z mlekiem. Mimo tego na codzień staram się jeść zdrowo, ponieważ pilnuję swojej wagi oraz sylwetki. W każdej wolnej chwili słucham muzyki. Lubię też oglądać tv, surfować po internecie, czytać czy spotykać się ze znajomymi. Zdarza mi się pobiegać po parku czy poćwiczyć w domu. W dniu meczowym moim sposobem na zrelaksowanie się jest muzyka. Myślę wtedy o tym, aby zagrać jak najlepiej i z drużyną wygrać mecz. Tylko wtedy jestem w pełni zadowolona, jeśli uda się te założenia zrealizować. Piłka nożna to moja pasja. Jest jak tlen, którym oddycham, i bez którego nie da się żyć. Mam kilka piłkarskich celów. Głównym jest awans do 1 ligi. Bardzo bym chciała pomóc drużynie go osiągnąć!
