#3liga Królewscy wygrywają w Otwocku
III liga Polska Publicystyka Specjalnie dla Nas

#3liga Królewscy wygrywają w Otwocku

image

W niedzielę Królewscy zagrali pierwszy raz jako goście, rywalizując w Otwocku z drużyna OKS Startu Otwock. Mecz sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn miał zbliżony przebieg do tego z rundy jesiennej i podobnie o zwycięstwie zdecydowała jedna bramka.
Nie mając możliwości treningu na pełnowymiarowym boisku, płocczanki potrzebowały czasu, aby przywyknąć do rozmiarów pola jak również do śliskiej sztucznej nawierzchni po opadach deszczu. Początek spotkania wyglądał więc chaotycznie. Gdy powstawał już zalążek udanej akcji do głosu dochodziła duża niedokładność i pomarańczowe musiały zaczynać budowanie ataku od nowa.  Jednak warto było oglądać ten mecz ze względu na gole. Pierwszym ostrzeżeniem dla gospodarzy była 18. minuta, w której arbiter dopatrzył się spalonego, gdy piłkę do bramki skierowała Dominika Janicka.  W 23. minucie spotkania ta sama piłkarka popisała się soczystym uderzeniem z linii pola karnego, piłka przeleciała nad rękami interweniującej bramkarki i wpadła pod poprzeczkę Startu. 5 minut później Aleksandra Kujawska dokładnie dośrodkowała futbolówkę do Darii Nowak, która w wyskoku wbiła ją prosto z powietrza do siatki rywalek. W kolejnych minutach sędzia główny podjął dwie kontrowersyjne decyzje. Pierwsza wiązała się z rzutem wolnym dla drużyny z Otwocka i straconą po nich bramką przez Królewskich, a następnie nie uznał prawidłowo zdobytego gola dla Startu.
W drugiej połowie gospodynie chcąc odrobić straty, mocniej ruszyły do ataku przez co pomarańcze miały więcej kłopotów z wyprowadzeniem piłki. Dwie akcje otwocczanek po prostopadłych podaniach mogły zakończyć się bramkami, jednak zespół Królewskich ratowała bramkarka Marta Hućko skutecznie grając na przedpolu. Im było bliżej końca spotkania tym przyjezdne poprawiały dokładność podań, uspokajały grę i łapały swój rytm. Stworzyły przez to kilka dogodnych sytuacji, w końcówkach których zabrakło skuteczności Dagmarze Świt czy Aleksandrze Kujawskiej. Utrzymywanie piłki pozwoliło Królewskim trzymać przeciwnika daleko od swojego pola karnego i dotrwać z korzystnym rezultatem do końcowego gwizdka sędziego.

OKS Start Otwock vs  KS Królewscy Płock 1:2 (1:2)
Bramki: 23. Dominika Janicka, 28. Daria Nowak
KS Królewscy Płock: Marta Hućko – Kinga Lisiewska, Anna Wojtkowska, Daria Przybysz, Julia Mikołajewska – Klaudia Łyzińska, Klaudia Stradomska, Dagmara Świt – Daria Nowak (K) (64. Wiktoria Wiączek), Dominika Janicka (43. Alicja Jankowska), Aleksandra Kujawska

Skrót mecz: https://www.youtube.com/watch?v=q-8ItBkqre8

Dominika Janicka (napastniczka): Jesteśmy szczęśliwe, ze trzy punkty wróciły z nami do Płocka, po nerwowym meczu, gdzie obie drużyny walczyły do ostatniego gwizdka. Mecz od początku do końca wymagał od nas ogromnego skupienia, przez cały czas wynik był niepewny, jedna bramka mogła zaważyć o wygranej. Potrafiłyśmy zachować kontrolę nad grą i budować wiele sytuacji podbramkowych. Mecz jednak okazał się dla nas sporym wyzwaniem, a przeciwnik trudnym rywalem. Popełniłyśmy kilka błędów, a kolejna wygrana jest dobrą motywacją do pracy na przyszłe mecze.

Daria Przybysz (obrończyni): Mimo deszczowej pogody i śliskiej nawierzchni przywiozłyśmy ze sobą 3 punkty. Od początku meczu miałyśmy przewagę na połowie przeciwnika, utrzymywałyśmy się przy piłce, jednak popełniłyśmy kilka prostych, niewymuszonych błędów, które skutkowały niebezpiecznymi sytuacjami pod naszą bramką. Potrafiłyśmy jednak wykorzystać błędy w ustawieniu przeciwniczek i skutecznie zakończyć dwie akcje, dzięki czemu mecz zakończył się naszą wygraną.

Dawid Gordecki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!