Opinie po meczu GTW Piastunki Gliwice vs Kresowiak Orion Siemiatycze :
trener GTW – Krzysztof Hulak:
Mecz rozpoczelismy bardzo zle, brak koncentracji na poczatku spowodował ze szybko straciliśmy 4 bramki. Dziewczyny wyglądały jakby nie chciało im się grać w piłkę i znalazły się tam za karę. Zero pomysłu na grę i jak najszybsze pozbycie się piłki powodowało ze to drużyna gości dyktowala warunki i zasłużenie wysoko wygrała. Teraz czas żeby porozmawiać z zawodniczkami, czy dalej chcą wiązać swoją przyszłość z piłką bo na pół gwizdka nic nie będziemy robić..
Zuzanna Struczewska (GTW):
Na mecz wyszłyśmy zdekoncentrowane, co przełożyło się na szybkie straty bramek. Mogło się wydawać, że po przerwie nastąpiło nasze przebudzenie, ale niestety nie trwało ono długo, bo już po kilku minutach niezłej gry przeciwniczki ponownie odnalazły drogę do naszej bramki. Pomimo kolejnej porażki będziemy dalej trenować i walczyć, aby przyszły sezon był dla nas dużo bardziej udany!
Kasia Pyka (GTW) :
Wczorajszy mecz nie był najlepszy, widać brak zawodniczek, ktore nie mogły zagrać, nie wystarczająca kondycja i za mało dokładności
Emilia Jaromin (GTW) :
Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu, myśle że trzeba popracować mocno nad kondycją, widać , że w naszej ekipie zabrakło Roksany Kochanek i Zofi Glapy
Izabella Kwapiszewska (Kresowiak):
Wyjazd do Gliwic stał pod wielkim znakiem zapytania, ponieważ nie sadziliśmy, że rozegramy jeszcze mecz w tym sezonie po przegranej z AWF Warszawa i nie zakwalifikowaniem sie do fazy play off.. Problemem również były kwestie finansowe, ale na całe szczęście nasi sponsorzy i działacze zrobili wszystko byśmy mogły pojechać na mecz. Za co wielkie dla nich – Dzięki !!!
Jadąc na mecz tak naprawdę nie wiedzieliśmy jak gra przeciwnik. Mogłyśmy tylko przeanalizować wyniki ich meczów jednak same po sobie wiemy, że nie zawsze wynik odzwierciedla przebieg ani grę zespołu.
Juz w pierwszych sekundach meczu strzeliliśmy bramkę na 0:1. W drugiej minucie było juz 0:3 co dało nam pewność na boisku. Narzuciłyśmy swój styl gry! Ogólnie drużyna pokazała się z jak najlepszej strony i udowodniła, że potrafimy grać dobry efektywny futsal. Jako kapitan dziękuje trenerowi całej drużynie oraz działacza za cały sezon !!! Szkoda, że liga już niestety sie kończy. Miejmy jednak nadzieje że wystartujemy w kolejnym sezonie !
Emilia Wiaderna (Kresowiak):
Na ostatni nasz mecz pojechałyśmy bardzo zmotywowane. Każda z nas chciała pokazać , że mimo nie wyjścia drużyny do fazy play-off nie byłyśmy drużyna odstającą od reszty. Mecz od początku ułożył sie dla nas bardzo dobrze , szybko strzelone przez nasza Kapitan bramki uspokoiły grę i pozwoliły nam na więcej swobody i zabawę z piłka co skutkowało ładna gra i co w naszym przypadku w końcu skuteczna ,w poprzednich meczach zdecydowanie brakowało nam tej skuteczności. Jestem zadowolona , że nasz zarząd dał nam zagrać do końca i mogłyśmy udowodnić naszą dobrą postawe w tym meczu , że umiemy grać w piłkę i posiadamy spore umiejętności. W wielu wcześniejszych meczach zabrakło nam po prostu zimnej krwi i skuteczności pod bramka przeciwnika. Nasza gra w końcu mogła sie podobać zagrałyśmy tak jak powinnismy od początku sezonu ,myśle że spowodowane było to zgraniem sie zespołu po tylu meczach ,niestety miało to miejsce dopiero na sam koniec sezonu. Mam ogromna nadzieje, iż w przyszłym sezonie będziemy miały możliwość dalszej gry razem na halach ekstraligi i nie popełnimy tych samych błędów , a nasza gra będzie nie tylko efektowna ,ale i efektywna. Dziękuje całej drużynie za świetną przygodę i czekam na kolejne mecze razem oraz na powołania trenera kadry.
Myślę, że w każdej drużynie ekstraligi była chodź jedna zawodniczka warta uwagi selekcjonera!
Helena Trofimiuk (Kresowiak):
Mimo faktu, że mecz toczył się o przysłowiową „pietruszkę”, zwarte i gotowe wyjechałyśmy z samego rana, aby pokazać, że walczymy do samego końca. Trudności związane z odległością, jaka dzieli Gliwice z Siemiatyczami, nie miała większego znaczenia. Po przebytych kilometrach znalazł się czas na odpoczynek, przeprowadzenie odpowiedniej rozgrzewki oraz odprawę Trenera. Cenne uwagi bardzo szybko zaowocowały w meczu, ponieważ już po pierwszych 3 minutach prowadziłyśmy 3:0, głównie dzięki celnemu oku Pani Kapitan. Samo spotkanie toczyło się w bardzo szybkim tempie z wyraźną przewagą MKS-u. Jednak, nie zapominając o przeciwnik, momentami dziewczyny radziły sobie naprawdę nieźle, stwarzając wiele dogodnych sytuacji meczowych. Dzięki temu też Gliwiczanki strzeliły pierwszą bramkę. Do przerwy udało nam się zejść z przewagą 7:1. Po krótkim odpoczynku, uzupełnieniu płynów, wróciłyśmy na boisko zmotywowane, co doskonale pokazał końcowy wynik 14:2. Na wyróżnienie zasługuje gol zdobyty przez naszą bramkarkę, Marcelinę Walaszek, ponieważ umieściła piłkę w siatce rywalek, pomimo faktu, że strzał oddawała spod własnej bramki!
Dzięki zdobytym 3pkt, mogłyśmy ze spokojnym sercem wrócić do domu, ciesząc się z wygranej.
Dominika Goździk (Kresowiak):
Obydwie drużyny wyszły zmotywowane i gotowe do walki. To było widać bez dwóch zdań. Gdy rozległ sie pierwszy gwizdek wszystkie zawodniczki grały na 100%, początkowo wynik był nieduży, potem zawodniczki z Siemiatycz strzeliły pare bramek pod rząd, dzięki którym stworzyłyśmy sobie bezpieczny, korzystny dla nas wynik. Rywalki jednak nie poddawały sie i godnie walczyły do końca strzelając druga bramkę na ich konto. Moim zdaniem to był dobry mecz w wykonaniu Kresowiaka, przeciwna drużyna tez włożyła wiele starań, jednak pokonaliśmy 14:2, z hali schodziłyśmy usatysfakcjonowane i szczęśliwe.
***************************
Ekstraliga Futsalu Kobiet
Mecz o 9 miejsce,
Gliwice, 20.02.2016
GTW Piastunki Gliwice vs Kresowiak Orion Siemiatycze 2:14
Katarzyna Pyka, Patrycja Jałocha – Izabella Kwapiszewska x6, Monika Ziółkowska x4, Emilia Wiaderna x2, Emilia Kuśmierczyk, Marcelina Walaszek
GTW: Zuzia Struczewska, Katarzyna Pyka, Emilia Jaromin, Paulina Kołcan, Weronika Jędrasik, Marta Głowieńka, Patrycja Jałocha, Justyna Gold, Magdalena Nagoda
Kresowiak: Marcelina Walaszek, Izabella Kwapiszewska, Emilia Wiaderna, Oliwia Boguszewska, Emilia Kuśmierczyk, Monika Ziółkowska, Justyna Borawska, Dominika Goździk, Helena Trofimiuk.
