Inga Kania (AZS AWF Warszawa):
Od początku ciężko było nam wejść w dobry rytm gry, one zagrały bardzo dobrze w obronie i konsekwentnie wykorzystały swoje szanse z kontrataków. Walczyłyśmy, ale zabrakło dzisiaj chyba determinacji i zrozumienia na boisku. Z każdą minutą naszą gra była bardziej nerwowa i niestety nie udało się wywalczyć nawet jednego punktu. Ale taki jest sport.
Czekamy już na przyszły weekend na derby Warszawy!
Ekstraliga futsalu
Futsal kobiet
Grają z TKF
Publicystyka
Specjalnie dla Nas
Inga Kania (AZS AWF Warszawa) tuż po meczu z Kotwicą Kórnik
- by Dawid Gordecki
- 13 grudnia 2015
- 0 Comments