Ekstraliga, 14 kolejka, 21.11.2015
Mitech Żywiec vs Czarni Sosnowiec 0:0
Piłkarki gospodyń powiedziały Nam po meczu :
Kinga Szemik
Jak skomentujesz mecz?
Dzisiejszy mecz z Sosnowcem był bardzo wyrównany . Walka toczyła się do ostatniego gwizdka, z jednej i z drugiej strony były okazje do strzelenia bramki. Staraliśmy się wykonywać nasze założenia jak najlepiej, udawało się to raz lepiej raz gorzej. Po tym meczu mozna natomiast stwierdzić jasno, ze nikt nie może zarzucić nam braku walki i zaangazowania. Mysle, że wynik 0:0 jest dla nas korzystny. Walczymy dalej o kolejne punkty!
Byłaś dziś bohaterką spotkania! Gdyby nie ty wynik mógł być inny. Czy interwencje dziś sprawiły Ci dużo problemów?
Boisko nie ułatwiło nam dzisiaj gry, trzeba być w takich warunkach skupionym jeszcze bardziej i dobrze odczytywać ruch piłki . Każda interwencja dziś nie była łatwa, w kazdej chwili można było się poślizgnąć i minąć z pilka. Cieszę się e ze swojego wystepu, cieszę się, że mogłam pomóc drużynie.
Duża mobilizacja przed meczem z AZS?
Pełna mobilizacja, walczymy o 3 punkty, łatwo ich nie oddamy.
Tego Wam Życzę!
———————————-
Aleksandra Nieciąg
Mecze z Czarnymi zawsze są pełne emocji i walki. Dzisiaj gralismy w bardzo ciężkich warunkach bo boisko nie było w najlszpym stanie. Zdecydowanie pierwsza połowa nalezala do nas, ale dekoncentracja spowodowała, że druga część spotkania nalezala do gości. Graly bardzo dobrze, ale dzisiejsza dyspozycja naszej bramkarki Kini Szemik spowodowała, że dziewczyny z Sosnowca nie znalazły drogi do bramki. Osobiście żałuję, że nie strzelilysmy bramki na początku, ale z drugiej strony bardzo sie cieszę z remisu bo mecz był na prawdę bardzo ciężki i szanujemy ten punkcik.
Teraz czeka nas ostani mecz w tym roku z AZS Wrocław.
Bardzo chcemy wygrać i udowodnić, że porażka na początku sezonu byla tylko wypadkiem przy pracy.
——————————
Karolina Zasada
Podobno szczescie sprzyja lepszym, ale zespołem lepszym w sobotnim pojedynku była drużyna z Sosnowca. Szczególnie w drugiej połowie przejely inicjatywe na tyle,ze mialysmy problem z konstruowaniem akcji. Sosnowiczanki obszczeliwały naszą bramkę, były słupki, poprzeczki..bardzo dobra dyspozycja Kingi w bramce uratowała nam cenny punkt. Czarne ten mecz powinny wygrac conajmniej 0:4.