Rekord Bielsko-Biała vs Victoria Aglomeracja Wałbrzyska 13:0 (7:0)
Rekord: Sukiennik (Rolbiecka 45′) – Cwajna, Chrząszcz (Bysko 66′), Łyczko, Kożdoń, Franaszek, Kobiela (Marchewka 62′), Kubaszek, Moskała, Tlałka, Ziejka (Szymczak 70′)
Bramki:
Franaszek – 5 (10′, 12′, 41′, 44′, 90′), Moskała – 3 (35′, 43′, 78′),
Ziejka – 2 (8′, 62′),
Tlałka (71′),
Marchewka (74′),
Szymczak (85′).
——————————————————————–
Na otwarcie sezonu 2015/2016 bielszczanki rozgromiły ekipę kędzierzyńskiego Chemika 14:0. Dziś były bardzo bliskie poprawienia tego …rekordu. Kwestię wygranej gospodynie rozstrzygnęły de facto w ciągu pierwszych 12-stu minut. Po golu Patrycji Ziejki i dwóch trafieniach Agnieszki Franaszek stało się jasne, że zwycięstwo należeć będzie do „rekordzistek”. Publiczność poczuła się szczególnie usatysfakcjonowana golem na 3:0. A. Franaszek przymierzyła z pierwszej piłki z ok. 20-stu metrów, trafiając w okienko bramki rywalek. Kilka następnych goli było równie urodziwych. Trenera bielszczanek najbardziej zadowoliły te zdobywane po błyskawicznej wymianie podań i grze na jeden, dwa kontakty z piłką. Imponująco przedstawia się także meczowy dorobek Agnieszki Franaszek (5 bramek i 2 asysty) oraz Katarzyny Moskały (3 bramki i 5 asyst). Choć spotkanie było jednostronnym widowiskiem, to należy zaznaczyć, że wałbrzyszanki niezrażone bramkowymi stratami starały się nadrabiać ogromną ambicją niedostatki w sztuce piłkarskiej.
Pomeczowa opinia trenera – Tomasz Skowroński (Rekord): – Jestem dumny z dziewczyn, że świadomie i z pokorą realizują założenia, bez względu na wysokość wyniku. Potrafią okazać przeciwnikowi szacunek, grając ambitnie do ostatniej minuty. Za to również dziękuję rywalkom, że do ostatniej minuty próbowały strzelić honorowego gola. Dziewczyny z Wałbrzycha broniły się przed utratą gola, jak tylko potrafiły, bo wyniki mógł być o wiele wyższy.