Tuż po meczu AZS PSW Biała Podlaska vs AZS PWSZ Wałbrzych (1:0) rozmawialiśmy z piłkarką gospodyń Klaudią Lefeld. Oto co mówiła:
Mi osobiście grało się bardzo dobrze tak jak całej drużynie , co zaowocowało oczywiście wygranym meczem. Oczywiście największą radość sprawia nam wygrana gdyż po ostatnim meczu miałyśmy niedosyt gdzie straciłyśmy w doliczonym czasie bramkę .. Wydaje mi się ze największą trudnością było same boisko było bardzo grząsko .
Właśnie dlatego ze mało osób w nas wierzy chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić innym ze jesteśmy drużyna na poziomie i zasługujemy co najmniej na środek tabeli. W każdym meczu dajemy z siebie wszystko!