Mieliśmy dziś okazję porozmawiać z Ewą Cieślą (Biała Podlaska) – strzelczynią jedynej bramki w dzisiejszym meczu z AZS PWSZ Wałbrzych na wagę wygranej gospodyń. Na 'gorąco’ powiedziała:
Dzisiaj jestem w miarę zadowolona ze swojego występu. Wygrałyśmy niełatwy mecz, a największą trudność sprawiło nam boisko bo było grząskie i śliskie. Wygrać z Walbrzychem? Wiadomo, każde zwycięstwo jest ważne, ale dobrze jest się odgryźć za poprzednie spotkanie, w którym uległyśmy 2:0. Cieszę się z każdej strzelonej bramki, a szczególnie tak dobrej bramkarce jak Daria Antończyk . Robimy swoje i lubimy sprawiać niespodzianki mimo tego, że niektórzy w nas nie wierzą.
Na pewno sprawiłyśmy parę niespodzianek i teraz drużyny nas nie lekceważą. Środek tabeli to na tą chwilę odpowiednie miejsce.
Oczywiście będziemy walczyły o jeszcze wyższe miejsce i damy z siebie wszystko!