Robert Chałaszczyk (trener Sztormu AWFiS Gdańsk)
Dziewczyny zagrały jedno z najlepszych spotkań w rundzie. Wszystko robiły jak trzeba, popełniając jeden błąd przy wyprowadzeniu piłki, który kosztował nas utratę bramki. Okazji do zdobycia „gola” było dużo. Już w 7 minucie zdobyliśmy bramkę, która nie została uznana. Przy kolejnych uderzeniach, w odstępie paru minut, zawodniczki gospodyń trzy razy!!! zagrywały piłkę ręką we własnym polu karnym. Przy każdym z nich interpretacja była jednak na naszą niekorzyść. Piłka prawidłową drogę do bramki znalazła w 90 minucie po uderzeniu Wierzbickiej.
Szkoda straty dwóch punktów. Dziewczynom za swoją postawę na boisku, mimo wielu przeciwnościom losu należało się zwycięstwo, jest tylko punkt.
Ekstraliga
Grają z TKF
Polska
Publicystyka
Specjalnie dla Nas
Sztormowy 'Jack Sparrow’ po meczu w Białej Podlaskiej
- by Dawid Gordecki
- 2 listopada 2015
- 0 Comments