KOLEJARZ ŁÓDŹ vs MKS Zduńska Wola 5:1
Kasia Borowiec – kapitan
Wyszłyśmy na boisko traktując przeciwnika, jako groźnego i nieprzewidywalnego, nastawione na ostrą walkę. Przez całą pierwszą połowę mecz toczył się na połowie MKS Zduńska Wola i wszystko wskazywało na to, że strzelimy wkrótce bramkę. Niestety to goście strzelili bramkę na 0:1. Tak skończyła się pierwsza połowa.
Po zdecydowanej motywacji trenera, trafnych zmianach taktycznych i zmianach personalnych na boisku, strzeliłyśmy bramkę na 1:1 – Iza Jakomulska. Wkrótce wpadła dla nas druga bramka, którą również strzeliła Iza Jakomulska. To był moment, kiedy goście przestali grać. Kolejne dwie bramki strzeliłam ja, a kropkę nad „i” postawiła Patrycja Piekarska ustalając wynik meczu na 5:1.
Zbigniew Jeziorski – manager drużyny:
Było bardzo nerwowo, ponieważ w pierwszej połowie mieliśmy ponad 10 sytuacji bramkowych i nie strzeliliśmy żadnej bramki. To goście byli bardziej skuteczni. Poszły dwie kontry, z czego jedna zakończyła się bramką. Druga połowa należała jednak do nas. Strzeliliśmy dwie bramki, które rozwiązały przysłowiowy worek. Potem jeszcze trzy gole i euforia. Wiele jeszcze nam brakuje do regularnej, swobodnej gry, ale tworzymy wspaniały team o wielkim potencjale i robimy duże postępy. Życzę dziewczynom kolejnych sukcesów i radości boiskowych.