Piotr Sędor (Prądniczanka) :
Gdybym powiedział, że Bronowiance kibicują również sędziowie, to obraziłbym jedną z naszych zawodniczek… dlatego skupię się na samym meczu i nie będę komentował pracy sędziego. Po pierwsze gratuluję Bronowiance zasłużonego awansu. W tej drużynie gra wiele fantastycznych dziewczyn. Nie wiem jak udało się trenerowi Żądle sprowadzić je wszystkie do Bronowic … Po drugie, dziękuję moim zawodniczkom za walkę i zaangażowanie. Taką postawą zdobywa się serca kibiców. Bronowianka wygrała zasłużenie. My popełniliśmy kilka prostych błędów, w kilku sytuacjach brakło nam szczęścia a z kilku decyzji tłumaczy się teraz przed obserwatorami Pan sędzia. Niestety Ania Adamska jest chora a jeszcze wczoraj miała gorączkę i nie mogła grać na 100%, Kasia Kuciel narzeka na przywodziciela i też nie trenowała w tym tygodniu. Wszystkie dziewczyny jednak w mojej ocenie sprostały sytuacji i mogą być dumne ze swojej postawy. Ja przynajmniej jestem dumny z tego zespołu. Jeszcze nie raz damy radość naszym kibicom i nam samym. Znając swoje miejsce w szeregu pokornie przyjmujemy kolejne lekcje ale kiedy trzeba rozpychamy się łokciami. Teraz już skupiamy się tylko na lidze.