Siódmy bieg Kristianstad
Świat

Siódmy bieg Kristianstad

Sensacje? Brak. Niespodzianki? Raczej też, chyba że za taką uznamy gola dla trzecioligowego Jitexu w starciu z naszpikowanym reprezentantkami kraju Linköping. W pierwszej kolejce fazy grupowej Pucharu Szwecji faworytki zgodnie wygrywały swoje mecze i choć zwycięstwa nie zawsze przychodziły im lekko, łatwo i przyjemnie, to na koniec weekendu osiem najwyżej rozstawionych zespołów może ze spokojem spojrzeć w lustro i pogratulować sobie wykonania pierwszego w tym roku zadania.

Zdecydowanie najbardziej efektowny popis strzelecki urządziły sobie w sobotę piłkarki z Kristianstad. Podopieczne Elisabet Gunnarsdottir nie miały litości dla rywalek z nadbałtyckiego Kalmar, a rezultat 7-1 w pełni oddaje dominację pierwszoligowca nad zespołem z Elitettan. We wschodniej Skanii najbardziej jednak cieszą się z tego, że aż pięć goli padło łupem nowych nabytków czwartej drużyny ubiegłego sezonu: hat-trickiem przywitała się z fanami z Kristianstad Islandka Svava Gudmundsdottir, zaś po jednym trafieniu dorzuciły do puli jej rodaczka Thordis Sigfusdottir oraz pozyskana zimą z Limhamn Bunkeflo Anna Welin.

Pewne, wyjazdowe zwycięstwa odniosły także finalistki poprzedniej edycji pucharowych zmagań; Rosengård po golach Anji Mittag oraz Fiony Brown (dwóch) tradycyjnie pokonał w derbach Malmö Limhamn Bunkeflo, zaś Linköping – po hat-tricku Kosovare Asllani oraz premierowym trafieniu w nowych barwach Mimmi Larsson – bez większych turbulencji uporał się z trzecioligowym Jitexem Möldnal. Warto jednak podkreślić, że zawodniczki występujące na co dzień na boiskach Division 1 bardzo ambitnie przeciwstawiły się jednym z głównych faworytek całych rozgrywek, a ich starania w 83. minucie przyniosły honorowego gola autorstwa Nory Rönnfors.

Zdecydowanie najbliżej sprawienia pucharowej niespodzianki była w tej kolejce Uppsala, która dopiero w ostatniej akcji meczu straciła punkt w starciu z mierzącym w obecnym sezonie bardzo wysoko Djurgården. Smutek kibiców na Lotens IP był tym większy, że w doliczonym czasie gry remisu pozbawiła gospodynie Ariam Behrane, która zimą przeniosła się do stolicy … właśnie z Uppsali! Kolejny raz przekonaliśmy się więc jak piękny,  a zarazem przewrotny może być futbol. Nie bez problemu po trzy punkty sięgnął także inny stołeczny zespół, ale piłkarkom Hammarby ostatecznie udało się przełamać opór trzecioligowego Ljusdal i zwyciężyć 3-2. Pełnym sukcesem zakończył się także powrót do domu wicemistrzyń Szwecji z Göteborga, które na starej-nowej Valhalli po przepięknym golu Julii Zigiotti okazały się lepsze od zawsze nieobliczalnego Växjö. Zaskakujących wyników nie doczekaliśmy się także w starciach Eskilstuny z Örebro oraz Piteå z AIK – w obu przypadkach w dobrym stylu po komplet punktów sięgnęły faworyzowane gospodynie, a Vaila Barsley i Madelen Janogy potwierdziły, że w tym roku znów będą niezwykle ważnymi punktami swoich drużyn.

Jared Burzynski

Szwedzka Piłka

 


Komplet weekendowych wyników:

cupen1

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!