Mecze towarzyskie : Niemki przerywają serię Amerykanek, pokaz siły Anglii, koncert Hiszpanii. [PIĄTEK]
Świat

Mecze towarzyskie : Niemki przerywają serię Amerykanek, pokaz siły Anglii, koncert Hiszpanii. [PIĄTEK]

 Z racji na przerwę reprezentacyjną mamy tym razem możliwość śledzić wiele spotkań, które mimo braku realnej stawki w kibicach wywołują niesamowitą ekscytację i emocje na stadionach. W najbardziej wyczekiwanych spotkaniach reprezentacja USA podejmowała Niemki, Anglia podejmowała Japonki, zaś przed „nową kadrą” Hiszpanii stanęły Argentynki.

USA – Niemcy : W nocy z czwartku na piątek na DRV PNK Stadium niemal 17000 widzów zebrało się, by podziwiać pokaz piłkarskiej wirtuozerii w wykonaniu gospodyń ze Stanów Zjednoczonych, jak i będących na trzeciej lokacie w rankingu światowym Niemek. Już od pierwszej minuty było czuć niesamowitą otoczkę wokół tego spotkania, a Panie zachwycały nas efektowną grą, która jednak długo nie przekładała się na ilość bramek. Starcie to choć niezwykle wyrównane, nie obfitowało szczególnie w ilość sytuacji bramkowych, jednak to jest chyba domena wielkich, że okazji może nie jest w ich potyczkach na lekarstwo, ale nie oglądamy wielu zakończonych bramkami prób. Impas został przerwany dopiero w 52. minucie, gdy skuteczną kontrę przeprowadziły przyjezdne. Choć Casey Murphy obroniła strzał Pauliny Krumbiegel, futbolówka trafiła wprost pod nogi Klary Buehl, która dała Niemkom prowadzenie. Gdy przez następne pół godziny nie oglądaliśmy bramek, wydawać by się mogło, że to powoli koniec emocji na dziś. Nic bardziej mylnego. W 85.minucie udany pressing Amerykanek sprawił, że do piłki dopadła Alex Morgan, a piłkarka San Diego Wave obsłużyła podaniem Megan Rapinoe i mieliśmy wyrównanie. Jednak ledwie cztery minuty później gola na wagę zwycięstwa dla gościń zdobyła Krumbiegel. Wynik 1:2 sprawił z perspektywy gospodyń sprawił, że zakończyła się seria 71 meczów na własnym stadionie bez porażki. Od ostatniej porażki u siebie minęło ponad pięć lat, kiedy to 27 lipca 2017 roku lepsze w stosunku 1:0 od USA okazały się Australijki.

Anglia – Japonia : Kolejnym w teorii ciekawym starciem było spotkanie Anglii z Japonkami. „Gospodynie” w ostatnich latach pną się coraz wyżej we wszelkich zestawieniach i poziom kadry stale rośnie, czego efektem było wygrane w tym roku Mistrzostwo Europy. Zaś przhttps://youtu.be/UA38O5oIN7Iyjezdne z Kraju Kwitnącej Wiśni wydają się być w lekkim zawieszeniu od sukcesu na Mundialu w Kanadzie w 2015 roku, gdzie dotarły aż do finału. Choć można było odnieść wrażenie, że mecz ten będzie wyrównany, to z każdym dłuższym fragmentem gry zarysowywała się przewaga czwartych w rankingu FIFA Europejek. Udokumentowana została ona w 38. minucie, a wynik spotkania otworzyła Rachel Daly. Druga połowa rozpoczęła się z przytupem , gdyż po niecałych ośmiu minutach na tablicy widniał już rezultat 2:0. Autorką trafienia została Chloe Kelly. Od tamtego momentu Japonki stopniowo zaczęły oddawać inicjatywę rywalkom, czego efektem były kolejne gole. Na 3:0 podwyższyła Ella Toone a „kropkę nad i” postawiła ledwie minutę po wejściu na boisko Jessica Park. Dominacja nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji i w ogólnym rozrachunku 4:0 odzwierciedla przebieg meczu.


Hiszpania – Argentyna : Chociaż jak powszechnie wiadomo selekcjoner Hiszpanii Jorge Vilda operuje aktualnie lekko kombinacyjną kadra, głównie złożoną z zawodniczek Realu Madryt, zestawienie to w poprzednich meczach zdawało egzamin. Realnie najłatwiejsze zadanie stało przed gospodyniami wczoraj, gdyż rywalki nie są drużyną ze światowego topu. Argentyński opór trwał niecałe dwadzieścia minut, a strzelanie rozpoczęła Redondo Ferrer. Po kolejnych dziesięciu minutach obrona piłkarek z Ameryki Południowej posypała się całkowicie. Do przerwy mieliśmy wynik aż 4:0 po trafieniu Maite Oroz oraz dwóch golach debiutantki, Salmy Paralluelo. W 50. minucie obchodząca w niedzielę 19 – ste urodziny zawodniczka skompletowała hat – trick. Na listę strzelczyń zdołały się jeszcze wpisać Athenea del Castillo oraz Inma Gabarro, czym przypieczętowały pogrom nad oponentkami aż 7:0.


Komplet rezultatów meczy towarzyskich (piątek) :
USA – NIEMCY 1:2 (0:0)
JAMAJKA – Paragwaj 1:0 (0:0)
GRECJA – Cypr 4:0 (3:0)
Irlandia – Maroko 2:2 (1:1)
HOLANDIA U – 19 – Norwegia U – 19 3:0 (1:0)
POLSKA – Rumunia 6:0 (3:0)
PORTUGALIA – Haiti 5:0 (2:0)
Włochy –
AUSTRIA 0:1 (0:1)
WĘGRY – Uzbekistan 3:0 (2:0)
Szwajcaria –
DANIA 1:2 (0:0)
Brazylia –
KANADA 1:2 (1:2)
ANGLIA – Japonia 4:0 (1:0)
HISZPANIA – Argentyna 7:0 (4:0)
HOLANDIA – Kostaryka 4:0 (4:0)
Norwegia –
FRANCJA 1:2 (1:1)

Mecz Hiszpanii U -19 z Czechami U – 19 został odwołany z powodu złych warunków pogodowych.

https://youtu.be/wFNIyxjOP3A

 

Michał Nadrowski

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!