FIFA U-20 Women’s World Cup 2018 France
1/4 Finału
Hiszpania 2 – 1 Nigeria
(Aitana 13′, Patri 45+2′ – Efih 57′)
Trudne warunki w tym meczu postawiły piłkarki Hiszpanii rywalkom z Nigerii. Szybko objętę przez La Rojas prowadzenie, pełna ich kontrola przebiegu gry i bramka do szatni nie złamały jednak afrykańskiego ducha. W drugiej odsłonie spotkania Falconets starały sie zniwelować straty i choć udało im się strzelić kontaktowego gola – było to wszytko na co stać było Nigerię tego popołudnia. Hiszpania wyraźnie dominowała, stwarzając sobie więcej szans i zaliczając nawet trzecie trafienie – niestety zabrakło goal line technology a sędzia bramki nie uznała.
Francja 1 – 0 Korea Północna
(Delabre 29′(k))
W meczu gospodyń turnieju z broniącymi tytyułu mistrzowskiego azjatkami górą okazały się te pierwsze. Powtórka finału sprzed 2 lat w niczym nie przypominała jednak tamtego spotkania. W Papui NG, Koreanki grały w swoim najmocniejszym składzie i niczym walec przejechały wtedy Francję. Tym razem azjatki przywiozły bardzo młodą drużynę, której znaczną część zawodniczek zobaczymy ponownie na tym mundialu za dwa lata. W Concarneu gospodynie wyszły na prowadzenie wykorzystując rzut karny po dość przypadkowym zagraniu ręką w polu karnym przez zawodniczkę Korei. W dalszej części spotkania Francja w zasadzie broniła tego wyniku do samego końca z rzadka decydując się na ofensywną grę i grożąc rywalkom jedynie z kontry. Chollima w drugiej połowie mocno naciskały by strzelić wyrownującą bramkę i w końcówce spotkania zamknęły nawet rywalki na własnej połowie ale Les Bleuettes udało się „dowieźć” korzystny wynik do końca.
Anglia 2 – 1 Holandia
(Stanway 20′ 23′ – Pelova 12′)
Udał się Angilekom rewanż za ubiegłoroczne Euro do lat 19. Choć to Holenderki jako pierwsze objęły prowadzenie, wyspiarki szybko odpowiedziały dwoma trafieniami Stanway – najlepszej młodej piłkarki angielskiej ligi. The Lionesses zauważalnie przeważały w tym meczu, a ambitnie walczącym Oranje Leeuwinnen zdecydowanie brakowało poziomu jakości zgrania rywalek. Zasłużone zwycięstwo Anglii oraz historyczny półfinał z jednej strony i pomimo przegranej generanie udany debiut Holandii na MŚ U-20 z drugiej.
Niemcy 1 – 3 Japonia
(Minge 82′ – Endo 59′, Ueki 70′, Takarada 73′)
Japonki pomne zwyczjowej przewagi fizycznej zespołów Europejskich wyczekiwały w pierwszej połowie w defensywie na to co też pokażą im przeciwniczki. Niemki nie pokazały absolutnie nic. W zamian Young Nadeshiko w końcowych minutach przed przerwą pokazały rywalkom czego będzie można od nich oczekiwać w drugiej odsłonie tego spotkania. Trener Niemiec nie wyciągneła z tego wniosków. Po wznowieniu piłkarki Japonii zafundowały kibicom spora piłkarską ucztę – wynikiem czego reprezentacja Niemiec na pietnaście minut przed końcem meczu przegrywała już różnicą trzech brazmek. W końcówce spotkania Young Nadeshiko zdjęły nieco nogę z gazu w efekcie czego Janina Minge zaliczyła honorowe trafienie dla przeraźliwie bezradnej w tym meczu ekipy Niemiec.
Jutro półfinały.
