10. kolejka II ligi grupy kujawsko-pomorskiej
30.10.2016, Środa Wielkopolska
Polonia Środa Wielkopolska vs Akademia Piłkarska LG 4:6
16′ 0:1 Agata Kuczyńska
24′ 0:2 Julia Włodarczyk
44′ 0:3 Agata Kuczyńska
53′ 1:3 Julia Mikołajczak
54′ 1:4 Agata Kuczyńska
58′ 1:5 Agata Kuczyńska
73′ 2:5 Julia Mikołajczak
78′ 3:5 Julia Mikołajczak
82′ 4:5 Julia Mikołajczak
87′ 4:6 Iwona Wudarczyk (karny)
POLONIA: Golczak- Ratajczak, Nowak, Polowczyk, Cichoń (46′ Wiśniewska), Sroczyńska (46′ Hyży), Maria Lińska, Wojtecka, Szukalska, Mikołajczak, Nowakowska (46′ Magdalena Lińska)
APLG: Szulc, Czarnul, Mączka, Wudarczyk, Sulewska, Baj (88′ Jargieło), Kozłowska, Świt, Agata Kuczyńska, Łapińska (55′ Sowińska), Włodarczyk (70′ Domżalska)
Julia Włodarczyk (napastnik APLG): Mecz bardzo ciężki, my jak i nasze przeciwniczki chciałysmy zdobyć trzy punkty. Od początku oba zespoly grały twardo i nie odpuszczały . Nasza niezawodna Pani Kapitan wyprowadziła nasz zespół na prowadzenie po rzucie roznym, a do przerwy udało nam się strzelić jeszcze dwie bramki. Po zmianie stron dołożyłyśmy jeszcze kolejne, wtedy nastąpiła chwila dekoncentracji w naszym zespole i dziewczyny z Polonii złapały kontakt bramkowy na 5:4, jednak to my postawiłysmy “kropkę nad i” i pod koniec spotkania Iwona Wudarczyk pewnie wykonała rzut karny. Po takim meczu kumplet punktów cieszy jeszcze bardziej. Teraz walczymy dalej, przed nami kolejne ważne spotkania!
Agata Kuczyńska (kapitan, pomocnik APLG): Długo wyczekiwany mecz na szczycie rozpoczął się na naszą korzyść. Dość szybko strzelamy bramkę co tylko nakręciło nas na strzelanie kolejnych i tak też się działo. Jednak w drugiej połowie w nasze poczynania wdarło się nieco niepewności, złych zagrań, strat, niepotrzebnych błędów… które przeciwniczki wykorzystaly i z pewnego wyniku 5-1 zrobiło się 5-4. Na nasze szczęście pewny karny wykorzystany przez Iwonę Wudarczyk i kończymy 6:4! Mecz pełen emocji, wynik hokejowy, więc kibice obejrzeli dużo ładnych bramek. Ciężka i twarda walka na boisku, każda z dziewczyn dała z siebie maxa co napewno nasze mięśnie odczuły. Teraz chwila regeneracji i myślimy już o kolejnym meczu, naszym celem trzy punkty !
Dawid Głodek (trener APLG): Jadąc w daleką podróż na mecz spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego spotkania. Pierwsza połowa na naszą korzyść i na przerwę schodzimy z wynikiem 3:0. Po przerwie wychodzimy na prowadzenie 5:1 i wtedy… dwa proste błędy, problematyczny karny i w końcówce robi się 5:4 i straszna nerwowka. Na szczęście pewnie jedenastkę wykorzystuje nasza oaza spokoju- Iwona Wudarczyk i z bardzo ciężkiego terenu wywozimy bardzo ważne punkty. Przed nami jeszcze dwaciężkie mecze w tej rundzie, do których podejdziemy mega skoncentrowani. Gratulacje dla moich zawodniczek, które pomimo 5-cio godzinnej podróży i ciężkiego momentu w drugiej połowie wygrały to spotkanie.
